Posts

Showing posts with the label pejzaż

Winterland / Zimowa kraina

Image
For the first time in my life (except the childhood) I was dreaming of a real Winter. You know what I mean - white snow, a bit of frost, bright sun and crispy air. Unfortunately this dream didn't come true - it is one of the warmest Winters I can remember. So I'm very happy that I made it myself  - welcome to my Winterland! Po raz pierwszy w życiu (wyjąwszy dzieciństwo) marzyłam o prawdziwej zimie. Wiecie - śnieg, mróz, ostre słońce i trzeszczące powietrze. No cóż, to marzenie się nie spełniło - mamy chyba najcieplejszą zimę jaką pamiętam. Dlatego bardzo się cieszę, że sama sobie zrobiłam zimę - witajcie w Zimowej Krainie! I started it this past Fall and called "Winter sampler" because I wanted to try all the different ideas for Winter landscapes. Zaczęłam jesienią i roboczo nazwałam "zimowym samplerem", ponieważ chciałam wypróbować różne pomysły na przedstawienie zimowego krajobrazu. As you can see it is all hand quilted and embroidered. Took s...

Winter is finished / Zima skończona

Image
... at least mine :) And yes, it's terrible to photograph it gracefully. So you have to believe me - it looks good (if I say so myself). And now just look through the pictures and let your imagination work :)   ...przynajmniej moja :) I oczywiście niemożliwością jest jakieś sensowne jej sfotografowanie. Czyli musicie uwierzyć mi na słowo - dobrze wygląda (jeśli sama mogę tak powiedzieć). A teraz pooglądajcie zdjęcia i... pozwólcie popracować wyobraźni :)

Refreshing / Odświeżanie

Image
Yeap, it's this time of a year - Birthday time. This year I was surprised by unusual gift from my dearest ones - a short, refreshing trip! So maybe it is tough to be a queen (as my mother says) but sometimes it feels pretty good :) And yes, I managed to wash my winter landscape, just to discover that one part... doesn't work :( So I ripped it down. Tak, to ten czas - czas moich urodzin. W tym roku najbliżsi zaskoczyli mnie cudownym prezentem w postaci krótkiej, odświeżającej wycieczki! Więc może i ciężko być królową (jak mówi moja mama), ale czasami to bardzo przyjemne :) Przed wyjazdem zdołałam jeszcze wyprać mój pejzaż, ale chyba tylko po to, żeby zobaczyć, że jednak nie wszystko wyszło dobrze. No to wyprułam to. Do you remember? The big blue flowers from the antique tea towel, covered with white embroidery stitches. After washing they looked so bad that I didn't dare to take a picture :) Pamiętacie? Te duże niebieskie kwiaty ze starej ściereczki przykryte bialymi ...

More snow / Więcej śniegu

Image
As we received some great deal of snow lately, working on this piece makes sense to me again :) Duże opady śniegu w ostatnim czasie nadały znowu sens mojej pracy nad tym krajobrazem :) But, as you can see, taking pictures of it is rather a challenge. So you have to believe to my words - there ARE new additions. And I can't wait to wash it. Washing is always a big test for my ideas. It is after the washing when you can see if it all works. After so many hours in my hand the quilt is always very tired and washing is a relaxation for it. But there's still some more hours before it will see the water. Ale, jak sami widzicie, fotografowanie tego to wyzwanie. Musicie uwierzyć mi na słowo - naprawdę PRZYBYWAJĄ nowe elementy. I już się nie mogę doczekać, kiedy to wypiorę. Pranie to prawdziwy sprawdzian dla moich pomysłów. Dopiero po praniu widać, czy to waszystko razem dało zamierzony efekt. Po tych wszystkich godzinach spędzonych w moich rękach, każda praca jest bardzo zmęczona...

White stuff / Na całej połaci śnieg

Image
If I want to be honest I have to say that this piece is pretty boring in the working. To entertain myself I added the blue scrap and am covering it with white threads. Oh well, but that's what I wanted. Now, when our world is covered with the snow again I feel more motivated. The quietness and peace coming with the snow make me to enjoy my landscape again :) Jeśli mam być szczera, to muszę przyznać, że praca nad tą tkaniną jest raczej nudna. Żeby ją sobie urozmaicić dodałam niebieskie kwiatki i teraz przykrywam je białymi nićmi. No ale sama tego chciałam. Na szczęście spadł świeży śnieg i trochę mnie zmotywował. Ta cisza i spokój świata przykrytego śniegiem sprawiają, że od razu mój pejzaż zaczyna mi się znowu podobać :)

Happy New Year! / Szczęśliwego Nowego Roku!

Image
Just popping in to wish you a Happy New Year! Wpadam tylko życząc wszystkim Szczęśliwego Nowego Roku! The work behind me is 12 (well, 13 to be honest) years old. Winter landscape in the mountains - it too was inspired by a trip. What's interesting, it is not a quilt. It's pure applique done on a stiff felt bought from Polish mountain people. Praca w tle ma już 12 (a właściwie 13) lat. Zima w górach - też inspirowana małą wycieczką. I nie jest to quilt. To aplikacja wykonana na góralskim filcu. This year is going to be filled with lots of work. So I'd better go to my current landscape to finish it soon. Ten rok zapowiada się pracowicie. To lepiej już pójdę do mojego obecnego pejzażu, żeby go wreszcie skończyć.

How to use your Santa? / Jak używać Mikołaja?

Image
Wisely :) Mine came early and brought this beautiful box: Mądrze :) Mój przyszedł wcześnie i przyniósł tę piękną skrzyneczkę: The box is handmade by one of my Etsy fellows, Marta (see other works by her HERE ). And I was inspired immediately to put my work aside and to use this box to organize some of my stuff. Skrzyneczka została własnoręcznie wykonana przez jedną z moich Etsowych koleżanek, Martę (zobaczcie inne jej prace TUTAJ ). I od razu zachciało mi się jej użyć, a jednocześnie uporządkować trochę swoje klamoty. Yeap, it made the perfect home for my beads. And then I had to find another use for the old box where my beads were stored. So I organized a bit more and found something I totally forgot about - my former attemptes to laces :) Tak, teraz tu będą mieszkały moje koraliki. A skoro tak, to trzeba było znaleźć nowe zastosowanie dla pudła, które zajmowały wcześniej. No to jeszcze troszkę sobie poporządkowałam i znalazłam coś, o czym kompletnie zapomniałam - moje wc...

White life / Życie w bieli

Image
Ok, so you wonder what is so interesting in this white-grey landscape for me, right? The white part, snow. Because the snow made the whole landscape to look like a tapestry. Or gobelin. Or lace. And I thought it would be great to create this feeling with just a white thread. If it was on a sunny day it would be more crispy and contrast. But there was no sun. And it looked soft and dreamy. Zastanawiacie się pewnie, co takiego interesującego zobaczyłam w tym szaro-białym pejzażu? Śnieg. Dzięki niemu cały świat wyglądał jak gobelin. Albo tapiseria. Albo koronka. I pomyślałam sobie, że ciekawe byłoby uzyskanie takiego efektu za pomocą samej bieli. W słoneczny dzień powietrze byłoby bardziej przejrzyste, a widok bogatszy w kontrasty. Ale słońca nie było. I wszystko wyglądało sennie i miękko. The trees are obvious. But how to add the lacey factor? Fortunately I have a close friend, Federico Vinciolo, who is always a big help in cases like this. Drzewa były proste. Gorzej z ideą...