So, the artwork I showed in my last post is exactly what I see outside my window. No więc praca, którą pokazałam w poprzednim poście to po prostu mój widok z okna. I guess you may not be aware of the fact that once upon a time Lodz was a textile capitol of Poland. Now it's a history but with many visual proofs - old factories (or just the walls), palaces and villas of their owners, remnants of high quality industrial developments from XIX century. All of them very inspirational. Remember the small piece I used to demonstrate how to frame my works? Oczywiście polscy czytelnicy wiedzą, że Łódź wciąż pełna jest wspaniałych pamiątek po swojej włókienniczej przeszłości. Począwszy od fabryk, starych murów, poprzez rezydencje przemysłowców i ślady wysoko rozwiniętej kultury przemysłowej XIX wieku. Wszystko to razem, bez względu na swój obecny stan - szalenie inspirujące. Pamiętacie choćby to maleństwo na którym demonstrowałam oprawianie prac? This is just a small...