Posts

Showing posts with the label warzywa

Everyday beauties / Codzienne piękności

Image
How not to be inspired on everyday basis if you find such a beauty in your mundane stuff? :) No i jak tu nie inspirować się bezustannie, gdy nawet przyziemne i pospolite sprawy zaskakują takim pięknem?

Beet beat / Botwinka raz jeszcze

Image
Some months ago my fellow artist Ania said, that she liked my "Beet soup" very much and that (as the old one is gone already) I should make another one. Great idea - we have this Polish special for summer, beet soup with more cream and yoghurt, served cool. Yummy! No wonder, just look at the ingredients, directly from the green market: Kilka miesięcy temu, koleżanka artystka Ania powiedziała, że bardzo lubiła moją "Botwinkę" i że koniecznie powinnam (tamta już dawno poszła w świat) uszyć jescze jedną. Bardzo dobry pomysł - w końcu lato to czas chłodników! No to na rynek po składniki. And here is my beginning: A to mój początek: To make you sure that I didn't miss anything :) Sprawdźcie, czy o czymś nie zapomniałam :) Somehow, quilting in spirals was my first choice, just like in the old one. It has to be the matter of cooking (and stirring) real soups, I guess. Moim naturalnym wyborem było pikowanie spiralne, tak jak

Back to the roots! / Do korzeni!

Image
If you remember my old carrots you are not surprised that when I saw THIS picture I had an iinstant idea for a quilt: Jeżeli pamiętacie jeszcze moje marchewki , to nie zdziwi Was, że patrząc na TO zdjęcie od razu miałam pomysł na quilt: Well, it's rather a quiltlet but anyway :) No, raczej quiltcik, ale jednak :) Despite the fact that winter is still here, I'm longing for spring food. Mimo, że ciągle jeszcze mamy zimę, bardzo tęsknię już za wiosennym jedzeniem. That's why I find playing with roots in textiles so fulfilling :) Dlatego chętnie bawię się korzonkami w tkaninie :) It was really funny to make this humble parsley on rich, silk jacquard. Again - it's very difficult to photograph. The piece is pretty long and the silk is shinning like a crazy. Bardzo spodobał mi się pomysł umieszczenia skromnej pitruszki na bogatym, jedwabnym żakardzie. I znowu - trudno zrobić temu dobre zdjęcie. Pietrucha jest raczej długa, a jedwab błyszczy się jak s

Vegetable animal / Warzywne zwierzę

Image
While working on the "Market" I keep reading and watching lots of interesting veggie-oriented materials. Now I have to share with you my latest discovery. Pracując nad "Rynkiem" czytam i oglądam mnóstwo rzeczy o tematyce warzywno-owocowej. I muszę podzielic się z Wami moim najnowszym odkryciem. Isn't he lovely? And there's another one: Czyż nie jest słodki? I ma kolegę: And there's a story behind them. Vegetabull is a common work of Le Witt and Him tandem, two graphic designers working together in 1930's. I must confess, that their names said nothing to me. So imagine my surprise when it turned out that George Him was born in my city, Lodz. And he illustrated some iconic Polish children poems by Julian Tuwim "The Turnip", "The Birds' Broadcast" and " Locomotive " - this one was known by heart by few generations of kids. But he did much more than this. He was a well known graphic designer with very impressive body o

Slowly but forward / Powoli, ale do przodu

Image
The first layer of veggies on my stalk is done. Now it is time for the smaller ones to fill the gaps. Pierwsza warstwa warzywek na moim straganie gotowa. Teraz czas na mniejsze, które wypełnią wolne miejsca. It's going to be a bit tricky to find the proper size and color and to put it on the right place but this is what makes the process interesting, right? Talking about size - go and see Giant Vegetable Man by Janet Haigh. Her latest post is a pure inspiration for all the veggies' fans. Trzeba będzie się dobrze nagimnastykować, żeby znaleźć odpowiedni rozmiar i kolor i umieścić we właściwym miejscu, ale to właśnie czyni cały proces tak ciekawym, czyż nie? A jeśli chodzi o rozmiar to zobaczcie koniecznie Warzywnego Wielkoluda Janet Haigh. Jej ostatni post to czysta inspiracja dla wszystkich fanów warzyw.

Growing up / Rośnie

Image
It seems that my market is going to be bigger than I planned. Oh well, it happens. I keep adding fresh vegetables and just looking when it is enough. Not yet :) Wszystko wskazuje na to, że mój rynek będzie większy niż planowałam. No cóż, zdarza się. Dodaję po prostu kolejne warzywa i patrzę, czy już wystarczy. Jeszcze nie :)

My market / Mój rynek

Image
The very first vegetables and fruit arrived at my market. And the first booth is almost done :) Pierwsze warzywa i owoce już na mój rynek dotarły. I pierwsze stoisko jest już prawie gotowe :)

Working / Zapracowana

Image
So I've added some more quilting and it is much better now (at least in my opinion). Below is how it looked before: No więc podpikowałam troszkę bardziej i (moim zdaniem) jest lepiej. Poniżej poprzednia wersja: And here some close-ups of the new one. A tu zbliżenia tej nowej. Now I can start finishing touches with hand embroidery :) I teraz mogę spokojnie sobie troszkę podhaftować :) I don't post very often lately because I'm busy with other, non kitchen/food related projects. But I can show them to you to keep you updated. So here are "Sweet memories" - a small piece (23x23 cm) which took a few months to be done. I started it in January and planned to enter it to the show but somehow my plans has changed. Ostatnio rzadko piszę, ponieważ jestem zajęta innymi, nie związanymi tematycznie z kuchnią/jedzeniem, pracami. Ale oczywiście mogę Wam je pokazywać, żebyście byli na bieżąco. No więc to są "Słodkie wspomnienia" - mała (23x23 cm) praca, której powstanie

Quiet but working / Cicha, ale zapracowana

Image

Filling the landscape / Pejzaż wypełniany

Image
My landscape is going along smoothly. Pejzaż powolutku "się wypełnia". And a green market brings new inspirations every single day. I każdego dnia ryneczek dostarcza nowych inspiracji. (photo by Olcha Grochowska) (photo by Olcha Grochowska) It is not complete yet but I started the quilting process because some elements will be added later. Are you looking for the egg? Jeszcze nie wszystko tu jest, ale zaczęłam już pikować ponieważ niektóre elementy będą dodane na końcu. Szukacie jajka? Do you remember my beets? As I mentioned I was taking part in the challenge and now as I learned that I didn't go through I can show you what I "cooked" for this challenge - the beets' soup :) Pamiętacie moje buraczki? Jak wspominałam zgłosiłam się do konkursu, ale ponieważ już wiem, że nie przeszłam to mogę Wam pokazać co takiego tam "ugotowałam" - botwinkę :)