So the new project is... / A więc nowy pomysł to...
... yes, you guessed it - potato soup! It's funny because while working on my hen I added a comment to Monotema's post about the potato soup. And she gave me the whole list of German recipes for this soup. I started to read them and thinking about all the ways you can make this soup and finally decided to sew it :)
... tak, zgadliście - kartoflanka! To zabawne, ponieważ w trakcie pracy nad moją kurą dodałam jakiś komentarz do wpisu Monotemy na temat kartoflanki. A ona podała mi całą listę niemieckich przepisów na tę zupę. Jak zaczęłam je czytać i rozmyślać nad tym na jak wiele sposobów można taką zwykłą kartoflankę ugotować to w końcu zdecydowałam się ją uszyć :)
The best potato soup I ate in Germany some years ago. And since then I keep trying to reconstruct this taste. Onion, carrot, parsley's root, garlic, nutmeg - these are the must. But whatever you add - potatos rules!
Najlepszą kartoflankę jadłam kilka lat temu w Niemczech. I od tego czasu staram się zrekonstruować ten smak. Cebula, marchewka, korzeń pietruszki, gałka muszkatołowa - to obowiązkowo. Ale cokolwiek dodamy to jednak ziemniaki rządzą!
... tak, zgadliście - kartoflanka! To zabawne, ponieważ w trakcie pracy nad moją kurą dodałam jakiś komentarz do wpisu Monotemy na temat kartoflanki. A ona podała mi całą listę niemieckich przepisów na tę zupę. Jak zaczęłam je czytać i rozmyślać nad tym na jak wiele sposobów można taką zwykłą kartoflankę ugotować to w końcu zdecydowałam się ją uszyć :)
The best potato soup I ate in Germany some years ago. And since then I keep trying to reconstruct this taste. Onion, carrot, parsley's root, garlic, nutmeg - these are the must. But whatever you add - potatos rules!
Najlepszą kartoflankę jadłam kilka lat temu w Niemczech. I od tego czasu staram się zrekonstruować ten smak. Cebula, marchewka, korzeń pietruszki, gałka muszkatołowa - to obowiązkowo. Ale cokolwiek dodamy to jednak ziemniaki rządzą!
Comments
a po kurczakach spodziewalam sie zobaczyc krowe :D
A z krową mnie nie prowokuj, bo rzeczywiście wezmę i uszyję. Kiedyś miałam na krowy, teraz juz mi przeszło, ale jak sie trąci taką czułą strunę to różnie może być :)
Thanks , Anna