Let's fall in ... bowl! / Zabujajmy się w... misce!

Mam dużo zabawy z tymi miskami.

Wiem, że są raczej niepoważne, ale w ogóle się tym nie przejmuję. Mam kilka prototypów (zbyt nieśmiałe by się pokazywać) w domu i są w ciągłym użyciu :)

A Dobra Żona przetrwała pranie i teraz na etapie prac ręcznych.



Comments
Pozdrawiam M.
Orzechy, mandarynki- tak! Truskawki - nie!
Sztućce, serwetki i różne rzeczy od czegoś i do czegoś, drobiazgi poniewierające się tu i ówdzie (mówię, jak to wygląda u mnie).
A "pranie garów" bardzo mi się podoba :))