In the shades of gold / Pławimy się w złocie

Living with creative and inspirational ones brings you creative challenges every single day. So when I saw this cut work on one of our doors, I knew some horses are on order.
Dzielenie życia z kreatywnymi i inspirującymi bliskimi dostarcza twórczych wyzwań praktycznie codziennie. Toteż, kiedy pewnego dnia zobaczyłam na drzwiach tę wycinankę, wiedziałam że przyszedł czas na konie.
The color palette seemed obvious (looking outside the window) - gold and black. And, I may not be a big animal fan, but I love Pippi :)
Kolory nasunęły się same (wystarczyło wyjrzeć przez okno) - złoto i czerń. I chociaż zwierzęcą fanką specjalnie nie jestem, to fanką Pippi już tak :)
And I'm really familiar with the winged ones :)
No a z tymi skrzydlatymi to jestem wręcz zaprzyjaźniona :)
And yes, there's a textile bracelet too. One day all those bracelets will end up in my shop, but as for now I make them for a pure pleasure of making :)
Tak, i bransoletkę też uszyłam. Pewnego dnia wszystkie te bransoletki skończą w moim sklepiku, ale na razie szyję je dla czystej radości ich szycia :)









Comments

You don't say anything for ages, and then you do five blog posts all at once!! I can't keep up with you. I am not an animal lover either, but I do love the winged horse! Love Hearts on a Plate idea too. And your fabric prints of your pieces is a great idea. Now I can have a little version of the big pieces I really want to own!! xCathy
Koniki baaardzo apetyczne. Widzę, ze przed zimą przerzuciłaś się na mięso i podroby ( patrz: serce ):-)
A ja mam czystą radość oglądania! Zapodziałam się na trochę i nie zaglądałam do Ciebie, a tu widzę sypnęło jak z rogu obfitości. I co jedna praca to piękniejsza. Tak trzymaj, bo ja uwielbiam oglądać Twoje nowości :)

Popular posts from this blog

The hen in troubles

Old Garden collection / Ogrodowa kolekcja

Botanical laces / Botaniczne koronki