Posts

Showing posts with the label cards

In the shades of gold / Pławimy się w złocie

Image
Living with creative and inspirational ones brings you creative challenges every single day. So when I saw this cut work on one of our doors, I knew some horses are on order. Dzielenie życia z kreatywnymi i inspirującymi bliskimi dostarcza twórczych wyzwań praktycznie codziennie. Toteż, kiedy pewnego dnia zobaczyłam na drzwiach tę wycinankę, wiedziałam że przyszedł czas na konie. The color palette seemed obvious (looking outside the window) - gold and black. And, I may not be a big animal fan, but I love Pippi :) Kolory nasunęły się same (wystarczyło wyjrzeć przez okno) - złoto i czerń. I chociaż zwierzęcą fanką specjalnie nie jestem, to fanką Pippi już tak :) And I'm really familiar with the winged ones :) No a z tymi skrzydlatymi to jestem wręcz zaprzyjaźniona :) And yes, there's a textile bracelet too. One day all those bracelets will end up in my shop, but as for now I make them for a pure pleasure of making :) Tak, i bransoletkę też uszyłam. Pewnego dnia w

Modern medieval illumination / Nowoczesna iluminacja średniowieczna

Image
Yes, you know that I'm interested in medieval art. But what you don't know is that the art above comes from XX century. And was created by the artist from my very own city, Lodz. O tym, że interesuję sie sztuką średniwieczną oczywiście wiecie. Ale nie wiecie, że sztuka prezentowana powyżej pochodzi z XX wieku. I że została stworzona przez artystę z mojego rodzinnego miasta, Łodzi. The name of the artist is Artur Szyk. Worldwide known artist, totally unknown here. He was a Polish Jew born in 1894 in Lodz. You can read about his interesting life HERE and see some more of his art HERE . For me, the most fascinating in Szyk's art is the way he used "medieval language" - illumination to talk about contemporary problems. And the problems he was concerned the most were the serious ones. Artsyta nazywa sie Artur Szyk. Światowej sławy, u nas praktycznie nieznany. Był polskim Żydem urodzonym w 1894 roku w Łodzi. Więcej o jego ciekawym życiu można przeczytać TUTAJ , a

Do you still remember me? / Pamiętacie mnie jeszcze?

Image
Yes, I know, It's been a long time....... Some of you already worried if I'm ok. Thanks for this, I'm fine (and a small flu I'm going through right now doesn't count), but I'm verrrrrry busy. Mostly with the teapots, hens and things like this. Wiem, wiem, trochę mnie nie było...... Niektórzy się nawet martwili, czy wszystko ze mną w porządku. Bardzo za to dziękuję, jestem cała i zdrowa (a to jesienne przeziębienie, które mnie właśnie dopadło, się nie liczy), ale baaaaaaardzo zajęta.  Głównie czajniczkami, kurami i takimi tam. Not a lot time left for art per se. But I miss it. So on Friday I took some time off and went to our beloved Central Museum of Textiles for the opening of new exhibition "Just fabric?", but in fact, I went there to take a breath of fresh air/art. I loved  the exhibition and felt that I just have to create something, just for a good health :) Na sztukę jako taką czasu właściwie nie starcza. Ale brakuje mi jej. Więc w

In March like in a pot... / W marcu jak w garncu...

Image
... this is an old Polish saying about the weather in March. And here goes the same - some more cabbage and some  transcendence...   ...to niby o pogodzie, ale tutaj tak samo - trochę kapusty, trochę transcendencji... As poet said: Between the passion And annihilation instinct Betweem Eros and Thanatos Jak mówi poetka : Pomiędzy namiętnością A instynktem zagłady Erosem a Thanatosem   Eros on the left, Thanatos on the right. Eros po lewej, Thanatos po prawej. And out of the blue I have to work on something totally different: I nagle, ni stąd ni zowąd, czuję, że muszę zrobić coś zupełnie innego: One day I just pulled some scraps and composed such a background. It is the best sign that the Spring is coming - I need to make something easy- breezy, colorful. So now I just keep adding greens to it :) Pewnego dnia po prostu wyciągnęłam różne  skrawki i ułożyłam taką kompozycję. To najlepszy znak, że wiosna nadchodzi - czuję silną potrzebę zrobienia czegoś szybkiego, łatwego

Some more Christmas Trees / Jeszcze trochę choinek

Image
I'm glad I can still find some not-showed-before stuff to keep you entertained. I'm now busy with last minute orders, making plans for a new year and trying to get ready for Christmas. But there are always some cards with Christmas trees :) Bardzo się cieszę, że ciągle mogę znaleźć jeszcze niepokazywane rzeczy, żeby dostarczyć Wam jakiejś rozrywki. Jestem teraz dość zajęta zamówieniami na ostatnią chwilę, robieniem planów na przyszły rok i szykowaniem się do Świąt. Ale zawsze są jeszcze jakieś kartki z choinkami :) I really like to make them and I know that they bring lots of joy to people, that's a big pleasure. Lubię je robić i wiem, że dostarczają ludziom dużo radości, to wielka przyjemność. Usually when I start it is hard to stop. But that's also a good way to try different ideas and techniques. Here I even used some paper: Zazwyczaj jak zacznę je szyć to nie mogę przestać. Ale to także świetny sposób na wypróbowywanie różnych pomysłów i nowych technik. Tutaj na prz

Christmas tree is growing up / Choinka rośnie

Image
I like to work on this tree. It is sort of meditative. Especially when the weather cooperates - the outside world is totally white here. And it turned out that after the festival I'm in the selling mood. So I took all my courage and started my very own etsy shop :) I'm just a beginner but I have some plans for development. Keep your fingers crossed! Dobrze mi się pracuje nad tym drzewkiem. Taka medytacyjna robótka. Zwłaszcza gdy pogoda sprzyja - na zewnątrz totalna biel. Ale okazuje się, że po festiwalu złapałam też "sprzedażowy" nastrój. No to wzięłam na odwagę i otworzyłam własny etsy sklepik :) To dopiero początki, ale mam już plany dalszego rozwoju. Trzymajcie kciuki! And here is another part of my mysterious food: A tu kolejny element mojej tajemniczej potrawy:

Christmas trees / Choinki

Image
Every year I make a Christmas tree. The idea is to hang the real piece at my home and to use an image of it for seasonal greeting cards. This allows me to share the same tree with the closest ones and all the friends and nice people I know. If you are here long enough you may remember the tree from last year . And 2 years ago I made this one: Co roku robię choinkę. Wieszam ją potem u nas w domu, a zdjęcia używam jako kartki świątecznej. Dzięki temu i rodzina i przyjaciele i znajomi, słowem wszyscy, dzielimy sie tym samym drzewkiem. Jeśli jesteście ze mną już dość długo to pewnie pamiętacie moje drzewko z ubiegłego roku . A 2 lata temu było takie: This year I'm trying something different: W tym roku próbuję czegoś innego: Yes, the idea came from the big tree . I like playing with all those threads although it is very time consuming :) And here is another hint for a Christmas dish: Tak, pomysł wziął się z tego dużego drzewa . Lubię taką zabawę z nitkami, chociaż pracochłonna jest nie

What's up Christmas wise? / A co na Święta?

Image
I have some unsold cards so they will help me to decorate the blog now :) But I'm also working on the Christmas tree: Mam kilka niesprzedanych kartek, więc teraz pomogą mi w stworzeniu świątecznego nastroju na blogu :) Ale pracuję również nad choinką: And I made already something Christmas food wise but this will have to wait. I will be showing you some hints and you may try to guess what is this (sorry, no prizes for a good guess): Zrobiłam też już coś ze świątecznego jedzenia, ale to musi poczekać. Na razie będę pokazywała małe kawałeczki i spróbujcie zgadnąć co to jest (ale, niestety, bez nagród za trafne odpowiedzi):

Almost ready / Prawie gotowa

Image
The most challenging part of this year festival is to get there. But I hope it will be just like on my banner - me shining through the mountains of snow. I mailed ornaments yesterday and now have to "mail" myself. I'm almost done - just a few small things (like some lacking sleeves on my works) and Poznan - here I come! This year I will have a small furniture to expose all the small things - hope it will work. Keep your fingers crossed and... see you next week! P.S. Janet, sewing doesn't make any harm to my nails, it is this cleaning/washing/cooking which is much more dangerous :)))) Największym wyzwaniem tegorocznego festiwalu będzie dotarcie tam. Ale mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze i będzie tak, jak na moim banerze - moje imię błyszczące na tle śniegowych gór :) Wczoraj wysłałam ornamenty, teraz jeszcze muszę "wysłać" siebie. Już prawie wszystko zrobione - zostało tylko kilka drobiazgów (jak na przykład brakujace rękawy do wieszania prac) i Poznan

One tree a day... / Jedno drzewo dziennie...

Image
... keeps the melancholy away :) This one reminds me that the winter is coming. Which means that... ... i uśmiechasz się niezmiennie :) To drzewko przypomina mi, że niedługo zima. Co oznacza, że... ... if I want to be ready for Christmas I should start making cards right now! Seems a long time ahead? No, not at all. Taking the longevity of the process it is just last minute (usually I start in September) :) ... jeśli chcę być gotowa na Święta, powinnam zacząć robić kartki! Myślicie, że za wcześnie? Nie, wcale. Biorąc pod uwagę jak długo to trwa, to naprawdę ostatnia chwila (zazwyczaj zaczynam we wrześniu) :)

Even more eggs / Jeszcze więcej jaj

Image
As you can see, eggs' decoration is slowly going along. But the more I'm thinking about eggs the more new ideas come to my mind. Sometimes I feel like in the Medieval Egg Dance - dancing among the eggs laid on the floor and trying to damage as few as possible. Jak widzicie dekoracja jaj powoli postępuje. Ale im więcej o jajach myślę, tym więcej nowych pomysłów przychodzi mi do głowy. Czasami czuję się jak w tym średniowiecznym Tańcu Jaj - tańcząc wśród jaj leżących na podłodze i starając się żadnego nie uszkodzić. So I started a small project, with eggs but this time not painted. Unfortunately the side effect of this project is another group of... painted eggs :) It would be a pity to waste them so I catched them into the card :) No więc zaczęłam taki mały projekt, z jajami, ale tym razem niemalowanymi. Niestety, efektem ubocznym tego projektu jest kolejna grupa... malowanych jaj. Szkoda było ich zmarnować, więc uszyłam z nich kartkę :) This time I put it into the frame. I

Making eggs / Robienie jaj

Image
Everybody knows that eggs are very nourishing, but did you know that they can be also flexible? Wszyscy wiedzą, że jaja są bardzo pożywne, ale czy wiedzieliście, że mogą być także elastyczne? Maybe not all of them, but Salvador Dali's are. He had this "egg" thing, they are everywhere in his art. He even painted ones with the carrot :) No wonder his museum in Figueres is decorated with eggs. Może nie wszystkie, ale te Salvadora Dali na pewno. Miał coś na jaja, są permanentnie obecne w jego sztuce. Nawet namalował jaja z marchewką :) Nic dziwnego, że jego muzeum w Figueres udekorowano jajami. Ok, but let's left the big names and come to my eggs. This year they are going to be striped. No dobrze, ale zostawmy wielkie nazwiska i przejdźmy do moich jaj. W tym roku będą pasiaste. I don't know about you, but when I start working on something all the "better" ideas start flowing in my head and I don't know what to do with them. Fortunately in this case I c