Auriculas Theatre / Teatr wiosny zaprasza

 I had to put Auriculas into the title just in case you wouldn't recognize them in the picture :) So, it is not that I was going to sew hen ornaments but instead switched into primroses. No, the idea of this art quilt was born 3 years ago, when I learned about Auriculas Theatres.
Anglicy mają taką piękną tradycję prymulkowych teatrzyków. I to nie jest tak, że miałam szyć kury, ale zmieniłam zdanie i machnęłam prymulki. Nie, ten pomysł urodził się 3 lata temu, jak dowiedziałam się o tych kwiatowych teatrach.
I guess, the first time I saw it was in Janet Haigh's book (take a look at her blog where is even more about her take on this subject). But then came the book about Mrs Delany and her lovely flowers or wonderful gentle author's Spitalfields blog posts. So the idea was born and seemed easy to do.
Pierwszy raz chyba z książki Janet Haigh (ale jeszcze więcej ma na blogu). Ale potem też z książki o Pani Delany i jej botanicznych kreacjach, no i na pewno z londyńskiego bloga o Spitalfields. Tak więc pomysł był i wydawał się prosty do zrobienia.
Unfortunately I got stuck. I liked the simple arrangement of the pots with flowers but somehow couldn't find "my way" for the whole scene. And every year at the end of winter I was pulling this project, thinking and... putting it back. This year it finally sparked.
Ale niestety utknęłam. Podobała mi się taka aranżacja doniczek, ale nie widziałam całości. I co roku, pod koniec zimy, wyciągałam to, przyglądałam się i...  odkładałam z powrotem. W tym roku wreszcie zaiskrzyło.

I wanted it to be theatre but the light one, more a musical but still in the theatre's setting.
Chciałam teatru, ale lekkiego, raczej musical niż dramat.
With light, airy curtain created mostly by quilting, many layers of quilting:
Z delikatną, zwiewną kurtyną, uzyskaną za pomocą pikowania:

And with a star on the first plan
No i z gwiazdą na pierwszym planie
Yes, you see it right - this part is quilted with golden thread :)
Tak, dobrze widzicie - ta część jest pikowana złotą nicią :)
We are almost there
No już prawie
Now the handwork part and here it is:
Jeszcze tylko ręczna robótka i oto jest:
Ladies and gentlemen, welcome to my "Auriculas Theatre"! And yes, the lower part isn't flat :)
Szanowni Państwo, witajcie w moim "Teatrze Wiosny"! Tak, tak, dolna część nie jest płaska :)
This effect was done by the quilting with a little help of hand embroidery stitches
Osiągnęłam to głównie pikowaniem i podkreśliłam hafcikiem
This wave adds some feeling of a light, spring wind
Ten falujący dół daje wrażenie lekkiego, wiosennego podmuchu
So, welcome Spring! Yes, I feel it already - stitching flowers (see them HERE)
No to witaj Wiosno! Ja ją już czuję - szyję kwiaty (zobaczcie je TUTAJ)
and to eat greens (or at least to dream about them - this pillow may help!).
jem zielone (albo śnię o tym - taka poduszka bardzo pomaga!).
And yes, there are some hens on the horizon :)
No i widać jakieś kury na horyzoncie :)

Comments

Anneczka said…
I zrobiło się wiosennie, świetna praca, ale szczególnie uwiodły mnie detale i ta piękna ramka.
Uwielbiam kwiaty, Twoje są niezwykle urocze :) Wspaniała praca :)
SPAKANDA said…
Piękne! Kwiaty w doniczce i poduszka - zachwycam się :)
Jackie PN said…
OMGosh Bozena- this piece is absolutely spectacular!!! I went over to the other blog and read- and her piece is quite beautiful and the story is really quite interesting-
The way you have designed yours is truly gorgeous! I love the theater you have creates for your primroses!! Stunning my friend!! xo
Debbie said…
Love seeing how this beautiful piece came together, Bozena!

Popular posts from this blog

The hen in troubles

Botanical laces / Botaniczne koronki

Old Garden collection / Ogrodowa kolekcja