Autumn leaves / Jesienne liście
So I've got this old quilt of mine depicting falling Autumn leaves hanging in my bedroom. Personally I love it. I've used many colorful scraps I had at the time to make a background for delicate grey autumn leaves. I wanted the leaves to be almost invisible and I succeeded - which isn't all that good considering the amount of work put into cutting and appliqueing them.
Mam taką starszą pracę ze spadającymi jesiennymi liśćmi wiszącą w sypialni. Bardzo ją kocham. Wykorzystałam w niej mnóstwo kolorowych skrawków ulubionych tkanin jako tło dla delikatnych szarych liści. Chciałam, żeby te liście były prawie niewidoczne i udało mi się - tyle, że to trochę bez sensu, biorąc pod uwagę ilość pracy włożoną w ich wycięcie i naszycie.
I even decided to add a fine black contour line but as for now I did it just with one leaf in the lower right corner. Mundane task. The shape of leaves is a real challenge for my patience but I still find it beautiful because of their lacy factor. So from time to time I take this challenge but in a smaller scale. Last year it was in tan and blue to capture this special October light:
Zdecydowałam się nawet dodać cieniutki czarny kontur, ale na razie zrobiłam to tylko przy jednym liściu w prawym dolym rogu. Bardzo to marudna robota. Taki kształt liści to prawdziwe wyzwanie dla mojej cierpliwości, ale bardzo mi się on podoba z powodu koronkowego charakteru. Wieć od czasu do czasu podchodzę do tematu, ale w mniejszej skali. W ubiegłym roku zrobiłam wersję beżowo granatową, która świetnie oddawała nastrój październikowego światła:
Mind you, it was a small piece (about 9 x 7 in) so the leaf didn't tire me too much.
Pamiętajcie, że to jest małe (ok. 22 x 18 cm), więc tym razem listek mnie tak nie wykończył.
And this year this idea came back. So I made another variation of it in red and grey:
W tym roku pomysł znowu wrócił. Zrobiałam kombinację szaro czerwoną:
Simplifying the shape a little bit :)
Upraszczając troszkę kształt :)
And another one - Autumn leaf illuminated :)
I jeszcze jeden - jesienny liść iluminowany (w październiku w Szkole Patchworku poprowadzę warsztat o iluminowanych inicjałach, widać, że trochę o tym myślę) :)
And it looks that I'm not done yet...
I wygląda na to, że jeszcze nie skończyłam...
Mam taką starszą pracę ze spadającymi jesiennymi liśćmi wiszącą w sypialni. Bardzo ją kocham. Wykorzystałam w niej mnóstwo kolorowych skrawków ulubionych tkanin jako tło dla delikatnych szarych liści. Chciałam, żeby te liście były prawie niewidoczne i udało mi się - tyle, że to trochę bez sensu, biorąc pod uwagę ilość pracy włożoną w ich wycięcie i naszycie.
I even decided to add a fine black contour line but as for now I did it just with one leaf in the lower right corner. Mundane task. The shape of leaves is a real challenge for my patience but I still find it beautiful because of their lacy factor. So from time to time I take this challenge but in a smaller scale. Last year it was in tan and blue to capture this special October light:
Zdecydowałam się nawet dodać cieniutki czarny kontur, ale na razie zrobiłam to tylko przy jednym liściu w prawym dolym rogu. Bardzo to marudna robota. Taki kształt liści to prawdziwe wyzwanie dla mojej cierpliwości, ale bardzo mi się on podoba z powodu koronkowego charakteru. Wieć od czasu do czasu podchodzę do tematu, ale w mniejszej skali. W ubiegłym roku zrobiłam wersję beżowo granatową, która świetnie oddawała nastrój październikowego światła:
Mind you, it was a small piece (about 9 x 7 in) so the leaf didn't tire me too much.
Pamiętajcie, że to jest małe (ok. 22 x 18 cm), więc tym razem listek mnie tak nie wykończył.
And this year this idea came back. So I made another variation of it in red and grey:
W tym roku pomysł znowu wrócił. Zrobiałam kombinację szaro czerwoną:
Simplifying the shape a little bit :)
Upraszczając troszkę kształt :)
And another one - Autumn leaf illuminated :)
I jeszcze jeden - jesienny liść iluminowany (w październiku w Szkole Patchworku poprowadzę warsztat o iluminowanych inicjałach, widać, że trochę o tym myślę) :)
And it looks that I'm not done yet...
I wygląda na to, że jeszcze nie skończyłam...
Comments
Jackie xo